Komentarze: 0
ERRAD to co we mnie siedzi i mnie otacza, to coś bardzo skomplikowanego.Nie ma na to słów... Poprostu czuję się troszkę pokrzywdzona. Niemusiało się tak stać jak się stało i wiem, że są wśród NAS inni, którzy czują siępodobnie jak ja.Jeśli chodzi o miłość, to uważam, że jeszcze jej nie spotkałam. Jak narazie spotkałam samo zło i brutalność, chyba że ja nie umiem kochać. Owszem są wokół mnie ludzie, którzy mnie kochają i ja ichteż bardzo kocham,bo w najtrudniejszych dla mnie chwilach w szpitalu ONI byli ze mną, trzymali za rękę gdy się bałam ale ja chyba niepotrafię otworzyć serca na miłość.Za dużo tam dziur...