Komentarze: 0
Usłyszałam dziś historię pewnego człowieka - mężczyzny. Opowiedział mi jak w jego życiu pojawiła się "biała dama". Opowiedział o tym jak narkotyki gowciągły i o tym jak był już na dnie i jak pewnego dnia postanowił walczyć z nałogiem. Od tamtych wydarzeń mija już 10 lat lecz niestety pozostało coś po tym na stałe- HIV.
Ggdy go tak słuchałam, to łzy napływały same do oczu, żal mi go było izastanawiałam się co ludzi ciągnie do nałogów. Nigdy tego nie zrozumiem chyba. dlatego też nasówa mi się myśl:
czasem trzeba się trochę zgubić, żeby odnaleźć właściwą drogę
Tylko nie każdy potrafi w ciemnościach trafić na tą właściwą drogę. Życzę Wszystkim aby odnaleźli ją.....