Komentarze: 0
Już po Świętach, ale świąteczna atmosfera ciągle gra mi w sercu i chyba o to w tym wszystkim chodzi. Uwielbiam zgrupowania rodzinne, uśmiechy, pogaduszki i spotkania ze znajomymi, tymi których widzę na co dzień i tymi, których nie widziałam miesiącami... Święta właśnie tak u mnie wyglądają. W te święta moja przyjaciółka mi się zwierzała z największej tajemnicy swojego serca, tajemnica bardzo smutna, ale cóż można zrobić z czasem który przemija bez litośnie?
A jak Wasze święta???